@up: wow, mistrzyni, a tak łagodnie ocenia!
Podziwiam Cię! To ja, reprezentująca laikat, tyle wymagam, a tu się nagle okazuje, że chyba przesadnie!
Jeszcze większe zbliżenie...
I
OD PRZODU! Jakbyś patrzyła Simce w oczy... Nie wiem, jak inaczej i na chłopski rozum Ci to wyjaśnić.
Włosy mają straszną teksturę. I wgl jakieś takie strasznie rzadkie są... Skąd ściągasz dodatki? Bo albo są faktycznie marnej jakości, albo ty ich nie potrafisz jeszcze dobrze ze sobą łączyć. Nie podoba mi się ciuszek Simki. Prezentacja dalej bez pomysłu.
Dom pomalowany farbą do WNĘTRZ?! (patrz: biała listwa u dołu)
Co zaś samej Simki się tyczy: za jasne brwi, dalej maxisowa twarz, odejdź od pomarańczu przy makijażu. Spróbuj np. różu. Wyrazistego. Tylko nie przesadzaj! Jak zrobisz Simkę na bardzo ciemno i mrocznie, to też dobrze nie będzie...
Robione na odwal się, podejrzewam. Żeby zrobić coś naprawdę porządnego w warsztacie, trzeba na to poświęcić co najmniej pół godziny. Jakbyś się pobawiła robieniem kogoś ze zdjęcia, ZAJECHAŁABYŚ SIĘ od poprawek i kombinowania, co tu jeszcze nie pasuje.
A jak brakuje Ci pomysłów, pooglądaj wysoko oceniane prace innych. I weźże się postaraj!
4/10