Florence zaczęła się rozwijać w karierze muzyka.Szybko została gwiazdą rocka,i nie musiała już się martwić o pieniądze.
Jako najsłynniejsza gwiazda Bridgeport ciągle była na celowniku paparazzich.A że była bardzo niesforna,to zawsze mieli o czym pisać...
W pracy zaprzyjaźniła się z Tomem Wordy,obracając ich nie tak dawną kłótnię w żart.Spotykali się po pracy,a Florence czuła coraz większe pożądanie do przystojnego kolegi.
Pewnego wieczora w Wodniku weszli razem do jacuzzi.Po chwili wygłupów 'przypadkiem" wylądowali w swoich ramionach...I tak jakoś samo poszło.
Tom poszedł do baru po drinki dla ochłody,a Florence ruszyła w tany.Na parkiecie rozpoznała jednego z miastowych imprezowiczów,który okazał się całkiem niezłym tancerzem...
Nie mogła się powstrzymać i szepnęła mu parę gorących słów do ucha.Niestety,Tom akurat musiał to zobaczyć.Wściekły i rozżalony,wyszedł szybko z Wodnika i zostawił Florence ze swoim nowym "kochasiem".
Po tygodniu milczenia Tom i Florence spotkali się na imprezie u jakiejś celebrytki.Przeprosiła go za swoje zachowanie,a dobroduszny Tom nie potrafił się na nią już złościć.
Raz Florence postanowiła się odchamić i poszła do eleganckiej Plazmy 501.I niemalże szczęka jej opadła,gdy przy barze zobaczyła...Rocky'ego.
Simbot speszony,powiedział że nie ma czasu na rozmowę i szybko uciekł.Nie mogła go zatrzymać na siłę,więc dała mu spokój.
Następnego dnia po południu jednak Rocky sam przyszedł do niej do domu.
Wytłumaczył jej,że tak naprawdę nie chciał od niej odejść,lecz świadomość że powstał tylko by być jej niańką nie dawała mu spokoju.
Zamieszkał niedaleko szpitala i rozwijał się w zawodzie lekarza.Cieszył się,że odniosła sukces i została gwiazdą,ale ostrzegł,by uważała na siebie.
Florence zbyła go,przytulając i życząc miłego wieczoru.
Sielanka pomiędzy Florence i Tomem szybko się skończyła.Na przyjęciu u znanej barmanki Florence znowu spotkała kochanka z Wodnika,który okazał się być chłopakiem gospodyni.
Nie przeszkadzało to wcale rudowłosej flirtować z nim na potęgę,a gdy pani domu poszła spać,wymknęli się do windy...
Oczywiście Tom o wszystkim się dowiedział i zerwał z Florence.Wcale jej to nie wzruszyło.Chcąc jednak się odstresować poszła się zabawić w Jasnocie.
Spotkała tam szefa Rocky'ego,sima o pseudonimie PlayBoy.Żartem zagadała go,czy faktycznie jest takim 'macho".Udowodnił jej to nader skutecznie.
Romansowała jeszcze z Richie Strikerem,młodziak kompletnie stracił dla niej głowę.
Korzystając z okazji,wyssała krew z Matthew Hamminga,którego szczerze nie znosiła.Udawała jednak,że go uwielbia,bo jego krew była naprawdę niezła.
Wysysanie krwi bardzo się jej spodobało.Poszukiwała swoich ofiar w największych melinach,wiedząc że zachwycone widokiem takiej gwiazdy simy bez żadnych oporów pójdą z nią do ubikacji i pozwolą się "wyssać".
Jednak społeczeństwo Bridgeport i paparazzi nie zamierzali przymykać oczu na jej ciągłe romansowanie i krwiopijstwo.Dobra passa Florence zaczęła się kończyć...
BONUSY
Rybcie
Bo ja tańczyć chcę!
Biedaczek
"Kto jest gwiazdą?Ja jestem gwiazdą!"