Bo matka też ma grube usta. Jak Shiloh przeszła do wieku pełzającego, poprawiałam jej CAS'em górną wargę, bo wyglądała okropnie. Jak będzie młodą dorosłą, to chcę ją "wysłać na operację plastyczną ust", do kliniki o nazwie CAS

. Ale na razie jeszcze się zmienia, więc dam jej spokój.