Liv:
czytanie Twojego postu sprawiło mi wielką radość!
Uważasz więc, że scena z przyjaciółką wyszła mi dobrze, z czego bardzo się cieszę

Nie byłam pewna, czy nie jest pełna sztuczności, ale najwyraźniej nie!
Ups! Z tą lodówką to się popisałam (*_*)
Co do opisów, a szczególnie tego jednego: och, dziękuję bardzo

Nie wiem tylko, czy teksty tego typu będą się często pojawiać...
Za poprawienie błędów też bardzo dziękuję. A dziewczyna faktycznie jest straszną nerwuską

Co do telefonu: prawdopodobnie było tak, jak piszesz

I faktycznie "love is in the air"

Już czytam o tych zdjęciach! Mi tam jakość odpowiada, ale nie powiększałam, więc nie wiem. Skoro da się ją poprawić, zrobię to!
Kacper26:
Dziękuję bardzo, że napisałeś. Masz rację, "rozerwiesz się" bardziej by tu pasowało. Po prosu lubię używać słów rozpoczynających się na "wy-"

Niebo... wrrr. A byłam taka zadowolona z tego zdjęcia

Co prawda nie wiem, jak się włącza sufit, ale poszukam.
Jeszcze raz dziękuję za komentarze. Jutro zabieram się za pisanie następnego odcinka!