View Single Post
stare 04.03.2011, 18:48   #320
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Ciekawa gromada. Nie powiem, że nie, jednakowoż ja tam jestem za antykoncepcją... Raz zrobiłam moim ludziom piątkę dzieci... i to był hard core normalnie... Wszystko beczy i nie wiesz któremu dupsko wycierać...

No a u moich ludzi jakoś się żyje. Żałoba po Anastazji minęła, Jason jeszcze żyje. Ale to już nie potrwa zbyt długo. U mnie tak jest, że mimo to, że tworzę parki równolatków, to drugie z małżonków umiera parę dni po pierwszym, a nie w ten sam dzień. Nie wiem dlaczego tak mam.

Jin idzie spać.

Jego żona Lilly również wybiera się do łóżka, jest już późno. Wstąpiłam do rodziny Choo, gdyż dzieciarnia im porosła i czas był najwyższy, by wybrać Marcusowi żonę.

Oto Marcus, jeszcze kawaler, ale już niedługo...

Znalazłam mu żonę, na imię ma Sunshine, ale zgubiłam jej wyraźniejsze zdjęcie. Jest miastowa, panieńskie nazwisko Liu. Nie miała rodziny.

Bliźniaczki Choo również podrosły. Ruda to Nina, a blondyna ma na imię Dina.

I szybka podmianka rodziny, teraz to rodzina Bard, Elvis i Lana. Oto ich córka nastolatka, Martyna.

Brat Martyny, Aleksander jest młodym dorosłym, więc jak jego dalszego kuzyna, Marcusa, wypadało go zakuć w kajdany... to znaczy ożenić... Wybrankę jego, Bridget Franklin znalazłam w gronie miastowych. Nie miała rodziny.

Tutaj widzimy Patrick'a, syna Sayuri i Antony'ego.

A tutaj Molly i Lil pozwalają sobie na igraszki w jacuzzi...


Jakby tego wszystkiego było mało... mam w rodzinie trzy ciężarne kobiety. Bridget, Sunshine i Sayuri... Tak, Sayuri też jest w ciąży. Przecież Patrick musi mieć siostrzyczkę. Rozpisałam sobie ich drzewo genealogiczne na kartce, bo trudno ich wszystkich spamiętać. W sumie cały Klan liczy sobie 24 członków (myślę, że nikogo nie pominęłam), w tym tylko biednej Anastazji nie ma wśród żywych... No i trzy babki są w ciąży.
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem