ogólnie to nie mam co się powtarzać. Sandy i Centa napisały to co najważniejsze

. Dodam od siebie, że jak dla mnie bez sensu jest pisanie tego, co ona nabazgroliła w pamiętniku. Bo piszesz wszystko co się dzieje, a chwilę potem piszesz to znowu, z tym że skrócone i w czasie przeszłym. Raz na jakiś czas można napisać fragment tego, co ona tam napisała, a czego nie było wcześniej w tekście (np. wyznanie, że się zakochała). nie umiem tłumaczyć