07.03.2011, 20:59
|
#339
|
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Mi by wystarczyło, żeby była opcja "weź ślub" nawet bez przyjęcia. Tak to jest tylko "weź ślub prywatny". Nikogo wtedy w domu nie interesuje, że ktoś się hajta... 
No i ciąg dalszy, mej zawiłej Sagi Bardów. Syn Molly i Lil'a, Danny (ten, którego Molly urodziła w szkole średniej), jest już młodym dorosłym! Pewnie nie jestem obiektywna, ale ładniutki jest... Ponieważ Jason i Anastazja już nie żyją, więc mogę śmiało korzystać z ich ubrań i fryzur. Oto Danny ubrany i uczesany w stylu Jasona...

Przedstawiam zebranym tu forumowiczom, Janette! Jest to żona Danny'ego, w stylizacji Anastazji. Miastowa, ale ją solidnie przebudowałam. Nie jest już mulatką ani brunetką... Szkoda, że nie pomyślałam o pstryknięciu fotki "przed" i "po"...

Janette przechodzi kurs wędkarstwa, muszę się upewnić, że Danny ma wszechstronnie wykształconą żonę 

Ponieważ w domu było już 8 osób, nie mogłam rozmnożyć Danny'ego i Janette, więc ich przeprowadziłam... To mój pierwszy dom, zbudowany całkowicie przeze mnie, od dobrego pół roku, lub więcej. Inne domy po prostu przerabiałam z maksisowych. Zdolnościami architektonicznymi nie grzeszę, więc cud techniki to to nie jest... 


Janette stara się być dobrą żoną, więc przyrządza śniadanko.

W tym czasie Danny robi to, co facetom wychodzi najlepiej... leni się...

No i pierwszy posiłek, który przyrządziła jego żona... Nie widział różnicy, czy to żona, matka czy służąca to upichciła.

Nie ma to jak wyrwać się z domu na wypasionym motorku... Danny jedzie na zakupy, trzeba kupić rybki do akwarium...

Na jedzcie rybeczki...

Janette jest już oczywiście w ciąży... im nas więcej tym weselej. Danny odkrył właśnie życiową prawdę... dzieci... trzeba karmić...
A tutaj prezentuję Patrick'a, syna Sayuri i Antony'ego. Robiłam mu edycję, z powodu nadwagi. Teraz już jest OK. Nie zmieniałam twarzy. Tylko fryzurę, odzież i sylwetkę.

|
|
|