Anie, fajny zbudowalas simom ten dom. Podoba mi sie, ale czy ten zestaw w salonie nie jest ze Store??
A ja na razie nie gram w trojke, za to zajelam sie dwojka i Milowem
Chociaz... chwilka, mam kilka fotek z trojki

Troche malo, ale dopiero tyle udalo mi sie zorbic... No i kilka bedzie sie powtarzac ^^
Zaczęłam zajmować się maxsisowymi simami w SV, a tak dokładniej to rodziną Wainwright. Na początku odświezyli swoje kontakty z córką Blair, wtedy jeszcze Susan była w ciąży. Rodzinny obiadek...

A to moja ulubiona fotka z czasów kiedy Sus była w ciąży, tutaj już kilka godzin przed porodem.

Urodziły się bliźniaczki, Ayodelle i Bijou. 

Boyd chcąc pomóc żonie w domu zajął się ulepszaniem różnych przedmiotów. Kiedy majstrował przy zmywarce, kopnął go prąd... XDDD

Po urodzeniu bliźniaczek Susan zaczęła rozwijać umiejętności. Postanowiła podszkolić się w gotowaniu, całkiem nieźle jej to idzie. Codziennie ogląda kanał kucharski i uczy się nowych przepisów.

Postanowiła powiększyć też swój ogródek i przestała się ograniczać do dwóch roślinek przed domem. Znalazła nawet nasiono wyjątkowe (podlewa je).

Boyd za to zarabiał na utrzymanie, na tej fotce zajadają się zapiekanką Susan, wykorzystała ona przy niej swoje zebrane wcześniej plony. 

Sus sama wstawała do bliźniaczek w nocy, przez nie ciągle jeździ na kawie... Małe są bardzo zajmujące i wymagają co pięć minut towarzystwa.