Nadrobiłam
To, że matka Li jest wiedźmą to na pewno już wiesz, a sama Li Mei to też jakoś już z nią nie mogę wytrzymać. Trochę mnie denerwuje, nagle nie może się postawić rodzicom? A dlaczego wyjechała to dołączam się do osób, które twierdzą, że nadal jest w ciąży. Emanuelle też mnie denerwuje, za bardzo do "Marcusa" się pcha

O! I jeszcze Alia i Colin. No oni to są fajni, chyba jedyni prawie normalni