Odp: The Sims 3 - Pokolenia - przedpremierowe dyskusje
Wkurzające trochę jest to, że zawsze jest inne miasto. Tak jak pisze Nayi - 90% simów w Bridgeport to same sławy. Kiedy już wydadzą wszystkie dodatki mogliby zrobić bardziej uniwersalne miasto. Przerobione Sunest Valley niezbyt fajnie wygląda i jest w nim mało miejsca. Ogólnie ich gadanie na temat ogromu miast jest bezsensowne, bo jak już zbierze się więcej rozszerzeń, to będzie ciasno. Bo gdzie niby człowiek ma pomieścić miasto, wiochę, tereny mieszkalne, slumsy, plażę, moczary itp? Wniosek jeden. Za mało miejsca. Jakby było go więcej nikt by nie marudził na zbyt dużą ilość wampirów, czy gwiazd. Mogliby miasta robić większe i dzielić je na dzielnice. Np. centrum, zwykłe domki mieszkalne, blokowiska, slamsy i tereny naturalne. Każdy sim wtedy by wiedział skąd jest inny sim. Opcja pozwalająca bogatszym omijać tych bezdomnych też bardzo by urzeczywistniła grę. Byłaby mniejsza szansa na to, że grasowaliby tam sami celebryci. thegatrick rozwiń Twoją myśl na temat bezsensowności stworów w Pokoleniach. Nie grałam zbyt długo w PZ i nie wiem jak z tymi wampirami było, ale mumie w WP były trochę zbyt ograniczone (o opcje chodzi).
|