Piękny odcinek

. Na razie jest tak, jak mniej więcej podejrzewałam

. Choć myślałam, że się gdzieś spotkają i z początku nie poznają

.
Co ojciec Serideth miał na myśli, mówiąc, że ma nadzieję, że przejrzy na oczy?
Simki śliczne, tylko mam wrażenie, że Serideth nie pasuje fryzura, albo jest za żółta. Chyba jej wyostrza podbródek.
Sama jestem ciekawa, jak teraz wygląda Tarriel, bo jako dziecko był śliczny. O ile to ten sam sim oczywiście

.
Ciekawe, czy nadal będzie gonił za Seliete i co chciał powiedzieć blondynce przed wyjazdem

.