Szczerze mówiąc, wyobrażałam sobie to zupełnie inaczej.
Zastanawiałam się, która z sióstr będzie główną bohaterką. Liczyłam na Seliete, ale wtedy jeszcze nie zdawałam sobie sprawy, że wyrośnie na taką lalunię. A szkoda.
Domyślam się mniej więcej głównego wątku, ale nigdy nic nie wiadomo.
Mam tylko nadzieję, iż Serideth nie będzie robiła do Tariela maślanych oczu

To nie przystoi
PS.: Nauczyłam się imion, haha!