Ja również obstaję za tym, że Li jest w ciąży, bo niby co innego miałaby do zamaskowania? Oczywiście, jak dziecko to będzie nasuwało się szczęśliwe zakończenie, ale ja to widzę tak: Marco nie będzie mógł wybaczyć czarnuli, że wybrała matkę zamiast niego. Em na pewno ma jakąś nieciekawą przeszłość i to z Marco w roli głównej. To nie znaczy, że nie kocha Marco - wręcz przeciwnie - zabije Li z zazdrości

Bogu winne dziecko uratują, lub Mei je wcześnie urodzi. A Marco zwiąże się z tą rudą koleżanką z gangu (bardzo ją lubiłam).
By wszystkich zaskoczyć Colin porzuci Alię
Zbyt mrocznie? No cóż - szczęśliwe zakończenia są nudne
Ogonki już Ci daruję

Ale tego nie:
Cytat:
Spojrzał na zegarek a potem do okna.
|
- na okno lub przez okno
Cytat:
- Mam to w nosie – odrzekła i mocno się w niego wtuliła - Za niecały rok będę dorosła, a wtedy to jeszcze bardziej będę miała wszystko w nosie – zachichotała pod nosem.
|
- za dużo tych nosów, nie uważasz?