Okej, uszy trzeba by zrobić chyba bardziej odstające... Co do nosa, to będę chyba musiała zastosować jakąś maskę. Dzięki za uwagi, na pewno się przydadzą
Ciekawostka - tu macie zdjęcie młodego Jeremy'ego Bretta:
OK, przepraszam za post pod postem, ale inaczej nikt by nie zauważył.
Moderatorów proszę o wyrozumiałość, będę wdzięczna za ew. sklejenie postów.
Popracowałam nad Sherlockiem alias Jeremy'm, ale nadal nie jestem tak do końca zadowolona. Stwierdziwszy, że jednak miał szare oczy, nie zielonkawe, poprawiłam to i nie tylko... Proszę o szczere opinie, rady i takie tam.
Dodam jeszcze, że w kolejce do prezentacji czekają kolejni Simowie, co najmniej dwójka.