acha,czyli dla dzieci są przebrania i domki na drzewie,dla nastolatków rzucanie jajcami,bomby smrodowe i możliwość robienia "domówek".i..nic poza tym.
bardzo mnie zaciekawiły te szkoły z internatem,ciekawe jak to będzie wyglądać.
na nic więcej się nie napalam,bo jak zwykle jest mowa o "trylionie nowych opcji" a tak naprawdę jest ich tyle,o ilu wspomną producenci

cechami się nie wykazali - opiekuńczy to to samo co rodzinny czy dobry,a zbuntowany to śmiałek (czy jak ta cecha się nazywała).
mnie to zawsze śmieszy,jak oni na pokaz umierają z zachwytu nad nowym dodatkiem,który i tak okazuje się kiepski.gracze sobie wyobrażają nie wiadomo co,a tu dupa