Bez zdjęć, ale wiesz, że ja i tak przeczytam

.
Podobało mi się

. A Tariel nie miał czarnych włosów? Przynajmniej tak go sobie wyobrażałam

. Mam teraz 2 pomysły co do dalszej akcji. Ciekawa jestem, który się sprawdzi

.
Ale ta Seliete jest pusta..
Chyba zapytała z nadzieją w głosie a nie w głowie

.
Rozwaliło mnie to, że matka uważa, że Tariel to dziwaczne imię

. A Seliete i Serideth to przecież takie zwyczajne imiona

. Co druga na ulicy takie ma

.
Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek

! Oby się udało odpalić grę, bo uschnę, jak nie zobaczę Tariela

! Na pewno wyszedł Ci cudowny

.