Uuu, się siostra wkurzyła
Coś mi tam świta z poprzedniego odcinka, więc nie musiałam czytać od początku. Całe szczęście. Pamiętam za to wyraźnie, jak bardzo mi się podobało i cieszę się, że jest okazja, by to uczucie się powtórzyło.
Czekam na te "za dwa dni", bo zdaje się, iż szykuje się akcja