19.04.2011, 15:16
|
#14
|
Guest
|
Odp: "List do Julii" - Wasze listy
Montrose, 19 Kwietnia 1997 Moja najdroższa Julio. Z utęsknieniem wypisuję litery tworzące słowa, które nie są tak na prawdę w stanie wyrazić tego co czuję do Ciebie. Lecz mimo wszystko chciałbym Ci wyznać moje uczucia.
Ujmę to tak, miłość jest jak kwiat, moment w którym zasadzamy nasienie jest momentem w którym dwojga ludzi się poznaje. Kiedy zaczyna rosnąć, ludzie zaczynają się poznawać. Wyrasta łodyga kiedy dwie osoby znają się już o wiele lepiej. Następnie kwiat zakwita i to właśnie ten moment w którym powstaje uczucie, więc Julio, chciałbym aby ten kwiat żył wiecznie tak jak moje uczucia do Ciebie.
Kiedy po raz pierwszy ujrzałem Twoje oczy moje serce zabiło sto razy mocniej. Kiedy usiadłaś blisko mnie, dotykając mojego ramienia swoim, ma dusza chciała wybić się z mojego ciała. Uwiodłaś mnie całą sobą. Czułem jakby nieznana fala przeszywała moje ciało kiedy po odejściu odwracałaś się i uśmiechałaś w moją stronę. Nie oczekuję nic od Ciebie. Wystarczy mi Twoja obecność i dotyk Twojej delikatnej dłoni. Mogąc Cię trzymać w moich objęciach, nie chcę Cię puszczać. Chciałbym całować Twoje czoło na dobranoc a budząc się rano chciałbym żebyś zawsze była obok mnie. Kiedy wypowiadasz słowa nie mogę uwierzyć, że mówisz właśnie do mnie. Kiedy jesteś przy mnie staję się najszczęśliwszą osobą na ziemi. Wiem, że możesz bać się uczucia, którym tak bardzo chciałbym Cię obdarzyć, dlatego jeżeli nie jesteś zdecydowana ja będę czekał na Ciebie do końca mojego życia. Wiedz, iż zrobiłbym dla Ciebie wszystko. Jedyne czego pragnę najbardziej jest abyś była zawsze szczęśliwa. Od momentu w którym Cię poznałem i już na wieki kocham Cię całym moim ciałem, duszą a przede wszystkim sercem.
Twój na zawsze,
John
xxx
|
|
|