View Single Post
stare 26.04.2011, 18:48   #605
Joopka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Losy rodzin Maxisa...jak się potoczyły?

Ja opowiem o rodzinie "Biedak", z Miłowa.

Syna Balbiny, Damiana (ten nastolatek) wysłałam na studia. Błażej zrobił się już młodym nastolatkiem, że tak powiem. Jeszcze zanim Balbina urodziła nowe dziecko, zdarzyło się coś okropnego. Mianowicie użyłam kodu "unlockCareerRewards", który odblokowywał nagrody zawodowe. Spodobał mi się krowo-kwiat (dostępny wraz z dodatkiem "The Sims 2 - Na studiach"), więc postawiłam go przed domem. Karmiłam tą bestię, karmiłam... aż w końcu zapomniałam o niej!
Zauważyłam, że "krowa" miała na zębie jakieś ciastko. A że nie byłam jeszcze wtedy doświadczona w sprawie tej bestii, to kliknęłam, by Balbina wyjęła ciastko. Już wiedziałam, co się święci, gdy krowo-kwiat zaczął obwąchiwać simkę. HAPS! Upss... zeżarł ją. Błażej był wtedy w szkole, nie wiedział jeszcze O NICZYM. O_o
Przerażona, chciałam, by Balbinę wskrzeszono. Dzieci mogą wskrzeszać, więc szybko wystawiłam obok krowo-kwiata "wskrzeszeniomat", czyli telefon do śmierci.
Błażej wrócił ze szkoły, po czym szybko złapał za słuchawkę. Niestety, środki tej rodziny były dość kruche, a nie pomyślałam oczywiście o tym, by użyć kodu "motherlode" bądź "katching"... W tej samej chwili przyjechała OPIEKA SPOŁECZNA. Dałam... znaczy się, Błażej dał śmierci ok. 2.000... to nie wystarczyło. Balbina stała się ZOMBIE. Na dodatek, kobiecie odebrano wtedy dziecko...
Nie chciałam, by simka tak cierpiała, więc utopiłam ją w basenie.

KONIEC

PS Co się działo z Damianem? Jeszcze nic, nie ulokowałam go w żadnych akademiku. :3
  Odpowiedź z Cytatem