No więc przeczytałam te dwa zaległe odcinki, które wstawiłaś podczas mojej nieobecności i muszę przyznać, że całkiem fajnie wychodzi ci pisanie tegoż romansidła, które w sumie dopiero się rozkręca.
Szkoda, że nie ma zdjęć, aczkolwiek mam ten sam problem co ty - mianowicie wgranych domków nie ma w grze i jak dotąd nie udało mi się dojść do tego co jest grane
Odnośnie tych dwóch ostatnich odcinków to jak zwykle nie ma się do czego przyczepić, co już nowością nie jest, a nawet jeśli są jakieś błędy to w tej chwili nie mam siły ich szukać
Czekam na kolejną część i dalszy rozwój wydarzeń.