Odp: Wredna, besztająca baba:/:/
Hmm... mnie do domu nie wchodziła, jeszcze nigdy.
Ale mnie ta baba też wkurza, chociaż czasem rozśmiesza. Jak chce skarcić sima to ja od razu w jakiś szał popadam i usuwam tę akcję. xP
A jak dzierga sobie te jej "tegesy" to ja się raduję, że spokój jest. x)
|