No i proszę, czyżby jednak Rivet był głównym bohaterem? A może zmiany będą następowały tak co odcinek? Fajnie by w sumie było. Np. teraz z powrotem wracamy do "teraźniejszości" i kontynuujesz wydarzenia z pierwszego odcinka oczami Karii
Znowu przyczepię się do zdjęć Vipery: dlaczego nie widać dobrze twarzy młodego Riveta?

Przecież przystojniaków nigdy za mało
A gdzie się podziały błędy? Nie ma się czego przyczepić

<foch>