A właśnie zapomniałam wtedy napisać, że Em się dziwi, że Marco nie opowiadał o Sophie? A co jej miał całą swoją biografię opowiedzieć? Głupia uwaga z jej strony.
W jednym miejscu powinno być "Lambertówny" a nie "Lambertównej"

.
Co do porywacza to jednak trzymam się swojego pomysłu

, że to Chris. Jak zobaczyłam zdjęcie, to od razu o nim pomyślałam. Napisałam tylko, że nietrafiony, bo niby Colin go widział w tv a przecież powinien zauważyć jakiekolwiek podobieństwo do Marco

.
Edit: Właśnie przeczytałam, że Brutus też go obstawia. Żeby nie było: o Chrisie pomyślałam od razu przy pierwszym czytaniu odcinka i w sumie trudno, czy inni pomyślą, czy pierwsza na to wpadłam, czy nie

.