W porównaniu z Jasnotą zrobiłeś zdecydowany postęp.
Ogród jest super - nie wieje pustkami.
Bryła nie podoba mi się, bo ten dom, to taki wielki kloc.
W środku nadal niedobranie kolorystyczne (grzro - z dala od tego kolorku - mam taki sam u siebie w pokoju [no może ciut ciemniejszy

]).
Pomieszczenia nie są w pełni zagospodarowane - jest za dużo przestrzeni.
Brak firanek w oknach!
A lustro nie pasuje do łazienki tylko bardziej do jakiejś kobiecej toaletki.
Ogólnie: lepiej niż ostatnio. Liczę na kolejne prace.