To ja się pochwalę wtedy swoim
dżefkiem. Co prawda nie jest ono okazałe jak u np. anie_1981, i idzie się w nim łatwo połapać (wyjątkiem jest jedna osoba, przejdę do tego zaraz), to jestem z niego dumny, bo to moje pierwsze rozbudowane drzewo. Miałem 9 pokoleń w jednej rodzinie, ale każdy potomek miał tylko jedno dziecko i tak w koło.

Kliknij, aby powiększyć, to niestety fotosik ;/
Mam nadzieję że się połapiecie (a przynajmniej powinniście

). Jest jedna osoba, którą chciałbym wyróżnić. To Marie Bloodworth-Rose, która jest owocem romansu Juliette Bloodworth i Moe Pesce. Praktycznie dla Marie, dzieci Heleny i Moe'go są jednocześnie siostrami przyrodnimi i ciociami

Pragnę robić więcej takich zagmatwanych sytuacji, wtedy jest ciekawiej

Aha i do większości Simów nie dodawałem nazwiska, dlatego że ci wszyscy mają to same nazwisko którego nie im zmieniam
edit: możecie się nie połapać, bo ja pierdoła jestem i nie zrobiłem tego obrazka porządnie. Antonia i Emmett Carlsson mają syna Briana, on ma córkę Jacqueline, ona ma bliźnięta Roberta i Alice i kolejną córkę Helenę, Robert ma syna Petera, Alice ma córkę Juliette, Helena ma bliźniaczki Ashley i Phoebe. I Victor jest synem Antonii i Matthewa Hamminga. Sorry.