Ale się pokomplikowało. Emanuelle od początku była dla mnie podejrzana i miałam rację... mroczne interesy, no proszę, proszę. A w to, że Alia nie kocha Collina nie wierzę . Na pewno go kocha, tylko nie dopuszcza do siebie tej myśli. Odcinek genialny, jak zawsze

. Ogromny plus za zdjęcia i teksty Alii ;D.