mi najbardziej przypadła do gustu kariera stylisty. simy ogółem wyglądają jak siedem nieszczęść, a tak to mogę chociaż ich trochę podrasować.
strażak też jest fajny, ale nudzi się bardzo szybko, podobnie jak łowca duchów.
detektywem krótko pograłam i mnie jakoś nie wciągnęło.
stylizować simow jakoś mi łatwo, a projektować im domy to masakra, nudzi się, to, że każdemu trzeba sprawiać ładny dom, tzn namęczysz się, a simowi i tak się nie spodoba. :/
miałam tak wiele razy, że stylizowałam sima długo i ładnie, a klientowi się nie spodobało, a robiąc szybko i na'odwal' podobało.
najlepiej mi się gra lekarzem, są zawsze 'niespodziewane dyżury' itp.