Mam wrażenie, że przeczytałam zaledwie urywek rozmowy. Nie zdążyłam się nacieszyć tym kawałkiem, jak już się skończył. Na razie to wydaje się być wciąż tylko wstępem do tego, co ma się wydarzyć, dlatego nie mogę doczekać się dalszego ciągu. Dużo lepiej czyta się ze zdjęciami, ale szczerze mówiąc ważniejszy jest dla mnie tekst. Cieszę się niezmiernie z tego urywka i żywię nadzieję, iż komentujący wezmą się do wyrażania opinii, bo ja chcę przeczytać możliwie jak najszybciej następną część!
Mnie też brakło obecności Tariela - przecież on tu pełni niezwykle ważną rolę, więc gdzież się podział? A Seliete lubię coraz bardziej