Wiedziałam, że to Chris

. Bardzo bym chciała jego i Marco buźkę na jednym zdjęciu w następnym odcinku

.
Cieszę się, że Colina odbili

. Biedny, pewne jeszcze kuleje?
Dziwne, że Dante tak się zwierzał Maxowi. W końcu Max nigdy jakoś szczególnie go nie popierał w jego poczynaniach...
Nie lubię takich typów jak Chris. Ciekawa jestem reakcji Mei, gdy go zobaczy

.
Co do Em mówiłam, że jest poryta. No cóż... jej i Dantemu założyć betonowe buciki i wrzucić do rzeki

.
Gdyby Dante padł ofiarą formata, to aż takiej tragedii by nie było

.