No dobra, mam dodatek

Po pierwsze, bardzo mile zaskoczyło mnie tempo działania, nic się nie wiesza i nie haczy, ale może to mieć związek z tym, że laptop jest po formacie lub z tym, że wrzuciłam dodatki nowym sposobem, czyli do dokumentów.
Po drugie, system wspomnień faktycznie zbyt drobiazgowy...
Obejrzałam niektóre obiekty i ciuchy, ładne. Nie zdążyłam jeszcze wypróbować żadnych opcji i dziś nie zdążę, bo zaraz idę balować, ale jutro nikt mnie nie oderwie od komputera