@up: może i masz rację, ofiara nie była niczemu winna, ale była za to blisko związana z bohaterem. W sumie to jakby na to nie patrzeć, tak na prawdę nie możemy wiedzieć tego czy Mały przeżyłby, czy nie, bynajmniej ja nie wierzyłabym diabłu, gdyby powiedział, że będzie tak, a nie inaczej. Może właśnie o to chodziło? Przyjaciel Davide'a miał przeżyć i dlatego Lucuś zdecydował się na zaproponowanie bohaterowi takiego, a nie innego układu. Tak sobie myślę, że to całe zadanie ratowania ludzi, by odpokutować swoje grzechy, to sprawa diabła, a nie Boga. Po co Bóg miałby żądać odpokutowywania grzechów? Bardziej bym powiedziała, że to Lucuś chce go przeciągnąć na swoją stronę za pomocą podstępu.
Cytat:
Napisał Vipera
A tu się nie zgodzę xD
|
nie zgadzam się z tym, że Ty się nie zgadzasz
ok, koniec moich domysłów, czekam na następny odcinek

nie mizdrzyć mi się tam za dużo, to szybko napiszesz i przestaniesz narzekać na brak weny
@down: no diabłu pokutnik nie potrzebny, przecież to może być tylko zwykły podstęp, przecież ten rogaty dureń(

) jest istotą przesiąkniętą złem do szpiku kości
koniec dyskusji, ja już nic nie piszę, idę jeść obiad

inni niech się trochę poudzielają, nie tylko ja tu czytam Pokutę