Kolejne wrażenia - łóżka piętrowe trochę mnie rozczarowały, bo wszystkie cztery, niezależnie od ceny, mają ten sam poziom energii. Co mi po łóżku "Energia 4", skoro stać mnie na pojedyncze, dające tej energii o wiele więcej? Ale trudno, tak na nie czekałam, to kupię antresolę, najwyżej będę dokładała energii kodem, chociaż nie lubię tego robić.
Moja dziewczynka właśnie została dzieckiem szkolnym, więc prawdziwa zabawa dopiero się zaczyna

Chyba nawet zrezygnuję z drugiego dziecka, żeby lepiej skupić się na jednym.
Czekam wciąż na małe gnomiątko, ale pewnie jeszcze trochę poczekam. Na razie parce gnomów znudził się taras i przebywają w otoczeniu bloku, może to i lepiej, bo mogę je obserwować nie mając ich w mieszkaniu, na czym mi nie zależy
EDIT:
Wy tak czekacie na Wymarzonego Przyjaciela, a u mnie urósł bez żadnych starań, dziewczynka spędzała z rodzicami masę czasu (była bardzo zadbanym dzieckiem

) i lalką bawiła się tylko w wolnych chwilach. Do tego nie minęło pół doby, a Przyjaciel zaczął mnie irytować i irytuje z każdą chwilą bardziej, łazi mi za Simką i nie chce się skurczyć. Wygląda toto paskudnie, jak jakiś koszmar senny... Kolejne dzieci, którymi będę grała, raczej nie będą miały dostępu do tej lalki. Wolę możliwie realistyczną grę, a nie jakieś chodzące pajace.
Sprawdziłam Nraasem, jak WP wygląda jako Sim, i okazało się, że jest bardzo podobny do swojej właścicielki - to również dziewczynka, ma ciemną karnację i piwne oczy. Gdybym nie widziała zdjęć z gry innych, pomyślałabym, że tak musi być
Gnomiątko już jest, ale w sumie przestało mnie to ruszać, zerkam tylko czasem, czy nie urosło.
Uwielbiam te dodatkowe opcje typu "Podwodna Przygoda" zamiast kąpieli, czytanie do snu i takie tam, bardzo urozmaicają grę