A mnie się podoba. Szczerze. Zaciekawiło mnie. Na początku myślałam, że ona pisze z własnym ojcem, ale skoro czeka na mamę, to chyba jest sama w domu.
Oczywiście ilością tekstu nas nie powaliłeś i to nawet nie można nazwać prologiem, ale taki przedsmak FS to ja kupuję