View Single Post
stare 14.07.2011, 07:30   #234
Searle
 
Avatar Searle
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 40
Płeć: Kobieta
Postów: 4,172
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Marzenie jutra

To znowu ja - czepliwa Searle Na pewno ponownie się na mnie wkurzysz, ale:

To prawda, że w opisie uczuć nie ma Ci równych, ale uważam, że ostatni odcinek był trochę przesadzony. Jest to oczywiście moje zdanie, bo ja po prostu nie lubię ckliwych historyjek.

Sceny uwolnienia Lily z więzienia znowu zostały streszczone do granic wytrzymałości.

Nie podoba mi się absolutnie sytuacja z poproszeniem przez Mistrza o widzenie się z Lily. Jest to nieco absurdalne. Niekiedy policjanci nie zgadzają się nawet na przysługującą rozmowę telefoniczną, a co dopiero na widzenie z jakąś dziewczynką i to w dodatku porwaną przez niego.
A strażnicy to jacyś imbecyle. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zostawił by małej, bezbronnej dziewczynki sam na sam z jej porywaczem. Przecież śmiało mógłby jej użyć jako karty przetargowej i uciec z więzienia. Dlaczego tak mu ufali?
No i oczywiście niedorzeczna scena ze ściągnięciem przez Wiktora peruki. Aresztowani są natychmiast przeszukiwani i zabiera im się ich dotychczasowe ubranie, a zatem na pewno zabraliby mu czapkę i na bank kapnęli by się, że ma perukę. Z resztą z całą pewnością sprawdzili jego tożsamość po odciskach palców i porównali, że Wiktor miał blond włosy i coś jest nie halo. Nie podoba mi się to zupełnie.

Fajna jest natomiast wewnętrzna przemiana bohatera. W końcu zrozumiał, jakim był człowiekiem i co stracił.

Małe literówki:

Kim właściwie był, nie miał pojęcia, imię i nazwisko tez wyleciały mu z głowy, - też

Doskonale zdawał sobie sprawę tego, co się z nim dzieje - zjadłaś z
__________________
Searle jest offline   Odpowiedź z Cytatem