Widzę, że nazbierało się tu strasznie dużo komentarzy

No dobrze moi drodzy czytacze, więc odcinek Fantastycznej Czwórki, nie wcześniej niż na następny tydzień.
Wybaczcie to opóźnienie, ale no niestety, nie jestem maszyną do pisania (chociaż czasami chciałabym) no i muszę zrobić sporo zdjęć, co zajmie mi trochę czasu

Chciałam skończyć odcinek Belle Rose i go wstawić, najpóźniej do poniedziałku będzie kolejna część BR, potem ostro zabieram się za F-4, obiecuję wam na milion procent, że będzie na następny tydzień
tymczasem mogę was pocieszyć choć na chwileczkę, kolejnym spoilerem
Cytat:
Napisał FANATYCZNA CZWÓRKA
- To tylko ja! - Vorg uśmiechnął się do Libby, pokazując jej szereg długich kłów.
- Do stu gwoździarek! - dziewczyna odskoczyła do tyłu – Ty nie masz maski!
- Ha ha, no i widzisz, nie taki diabeł straszny jak go malują - zażartował demon.
- Straszny, czy nie, ale się przestraszyłam! I co to za macanie mnie po tyłku? Sama słyszałam, jak mówiłeś, że nie gustujesz w ziemskich laskach!
- Wybacz, ale nie mogłem przegrać zakładu – dodał i odwrócił się w stronę Chrupka – No dobra blondasie, ty i Kosiarz stawiacie mi piwo!
- Piwo za mój tyłek?! - oburzyła się dziewczyna – Aż tak słabo mnie cenicie?!
- Hmm... - Vorg obejrzał szatynkę dokładnie – No w sumie za takie kształty to mógłbym zażądać co najmniej trzech skrzynek.
- Co takiego?! - wtrącił się Leizar – Umawialiśmy się na jednego browara!
|
Searle, Lena obiecuję w następnej części