Akurat miałam chwilę i byłam ciekawa, co gryzmolisz na klawiaturze, więc ocenię.
Od początku duży plus za postęp. Prolog i pierwszy odcinek nie przypadły mi do gustu, szczerze powiedziawszy czytałam dalej tylko z samej ciekawości, jak dalej potoczy się akcja. Na szczęście udało Ci się tę ciekawość wzbudzić. Od tamtego czasu stopniowo się poprawiasz, jak tak dalej pójdzie, końcówka będzie cudowna. Moim zdaniem za bardzo skupiasz się na codziennych czynnościach - miałam wrażenie, że kąpanie braci zajęło prawie tyle słów, co sam fakt odnalezienia matki. Bardzo ograniczyłaś reakcję przy ujrzeniu matki, nieobecność trwająca miesiąc powinna być bardziej dotkliwa i stresująca. No i matka wygląda na siostrę Cass

Bardzo raził wspomniany wcześniej błąd - Nicholas nie wiedział, że Bella ma dzieci.
Mam nadzieję, że nie przyjmiesz krytyki za bardzo do siebie. Chciałam Ci zwrócić uwagę na pewne sprawy.
Ocena: mocne 6/10, zyskujesz nową czytelniczkę.