Zaczęłam czytać wczoraj, szkoda było mi zasnąć. Czytałam od rana i dobrnęłam do obecnego końca. Jestem zafascynowana tą historią. Aż miło patrzeć na Marco i czytać barwne opisy

Czyli, że będą jeszcze
tylko dwa odcinki? Nie, to niemożliwe.
Stałam się wierną i oddaną czytelniczką!
Początkowo miałam dylemat, czy zdjęcia pochodzą z TS2, czy TS3, ale upewniłam się jakoś w połowie, że to TS2.
Kurczę, mam nadzieję, że Alia nie zrani Colina. Ona po prostu nie może tego zrobić!! Ale o co chodzi z tym pseudo przyjacielem? Czyżby oszukiwał Marcusa i resztę? Czekam na kolejny odcinek z wypiekami na twarzy.