Rozdział 8 cz.2
Cytat:
- Skoro krzyczycie tak głośno, że słychać was, ażdomojego pokoju, to musicie mieć jakiś konkretny powód.
|
- aż W moim
Cytat:
- Chcemy, żeby twój uparty men pojechał z nami. A on, drze się, bo nie chce tego zrobićwtrąciła się blondynka.
|
Jakoś dziwnie to brzmi.
Cytat:
Ich języki stykneły się i zaczęły dziko przeplatać.
|
- zetkneły się
Cytat:
A teraz jedźmy do domu. Im szybciej cię odwiozę, tym mniejszą burdę dostaniesz – uśmiechnął się do niej, po czym skierował wzrok na drogę, koncentrując się na jeździe.
|
Burę
Cytat:
wiem, wiem, miało być więcej akcji, ale odcinek byłby za długi gdybym tu wszystko dała
musicie poczekać na następny, wybaczcie
|
Tak, tak jasne... po prostu chciałaś skonczyc w chamskim momencie! ty, ry niedobra :>
Oczywiście jak zwykle odcinek dobry - muszę w koncu nadrobić zaległosci, a trochę tego mam. Akcja ładna, zdjęcia śliczne. Jedyn co mi się rzuciło w oczy to sztuczne dialogi w niektórych miejscach, ale nie chciało mi się już kopiować.
A tak nawiasem, ktoś naprawił funkcje pisania, ale zrobił to tak, ze nie działaja jak mają. yh