Karina to niezła sztuka
Powiedzcie mi, bo ja do szkoły chodziłam miliony lat świetlnych temu, ale za moich czasów nie można było przeszukiwać plecaków i rzeczy osobistych uczniów, a na pewno nie mogli tego robić nauczyciele chyba, że w takich skrajnych przypadkach, jak podejrzenie kradzieży.
I już Tobie została zwrócona uwaga, że nauczyciela jest bezmózgiem, bo ostrzegła o przeszukaniu, a skoro była tak zbulwersowana faktem palenia wśród uczniów dlaczego przeszukanie nie odbyło się na chemii?
Ole doskonale wiedziała, że Karina ostatnio zaczęła palić jak smok, - Ola