Ja ostatnio dużo gram sobie w różne części Pokemonów. Jej, fajne było to uczucie, kiedy zobaczyło się starą, ulubioną grę, w którą grało się za czasów wczesnego dzieciństwa

I tak od początku lipca przeszedłem całe Red, teraz jestem mniej więcej w połowie Leaf Green , które w sumie mają identyczną fabułę tylko różnią się znacznie grafiką ;p