Duże macie te rodziny, ja mam dopiero 8 lub 9 pokolenie, to da się policzyć, no przynajmniej u mnie, tylko musiałabym wejść w drzewo genealogiczne. A zaczęło się tak niewinnie... Miała być tylko jedna Simka, którą chciałam przetestować Bridgeport. No i nieco się rozmnożyła...