Ładne macie fotki

Moje też są ładne, nie chwaląc się
Zaczynam smutnym akcentem, zmarli Johnny i Patty. Śmierć Patty mnie zaskoczyła, wiedziałam, że jest stara, ale nie, że aż tak. Nie lubię podwójnej żałoby, moje parki to zazwyczaj równolatki. Dlatego jeszcze tej samej nocy uśmierciłam Johnny'ego

Susan płacze po dziadku, minusem podwójnej śmierci jest to, że opłakują tego, który zmarł później.

Cmentarz. Groby mojego Klanu zajmują spory kawałek ziemi. To ta grupka, przy której stoją Erick i Natalia.

Moje gnomy ogrodowe starzeją się, ale dzieci nie maja

Wysłałam dzieciaki na plac zabaw.

Powrót do domu. Fred nawet ładnie się prezentuje za kierownicą

Następnego dnia również pojechali na ten plac zabaw, to teraz często odwiedzane przeze mnie miejsce.

Ciotka Betty przyszła tu z córką, niestety na placu zabaw nie bardzo jest gdzie położyć niemowlę, więc kuzyneczka leży na ziemi...

Kazałam Fredowi trochę ponosić dziecko, żeby nie leżało na ziemi jak jakiś śmieć.

A cioteczce się ostatnio zbrzydło... No dobra, nigdy nie była za ładna

Za to Susan to ślicznotka, będą się w niej faceci podkochiwać, oj będą

Śniadanko.

Dzieciaki razem.