Cytat:
Napisał anie_1981
Nigdy nie spadłam z konia na lonży, raz spadłam w galopie, ale na lonży? Swoją drogą to od tak dawna nie siedziałam w siodle, że już chyba zapomniałam co i jak. No i oczywiście powtarzam się, nie mogę się doczekać zwierzaków. Jak zobaczyłam pierwszy zwiastun zwierzaków i konika na końcu, to się niemal popłakałam ze szczęścia. Wreszcie dadzą koniki! Miałam w dwójce takie podróby koników, nie działały jak trzeba, ale zawsze to jakaś namiastka.
|
Ja też spadłam w galopie,ale gdy koń mi się spłoszył.Ale - uwierz mi - naprawdę duzo jezdzców spada z konia jeszcze na etapie lonży.