Nareszcie nowy odcinek !

Ja tu usychałam bez tego ! xD
Ok przejdzmy do konkretów.
Czasem gubi ci się szyk i stylistyka zdań, ale co tam i tak świetnie piszesz.
Błęłdów raczej nie ma, w każdym bądź razie, jest tak gorąco, że nie chce mi się ich wypisywać.
Penelopa jest teraz śliczna.Urodziwy anioł

A co do tej Rodrigez, to jeżeli zabiła babcię lub ją przetrzymuje jak wilk z Czerwonego Kapturka, z czystym sercem mówię, że wezmę patelnię i walnę ją w ten czarny łeb.Serio.
Pocałunek z Mateo...Ahh

Ty to potrafisz zaskoczyć.Dziwię się tylko, że jego albo Penelopy nie pogibało.
No bo wiesz, jak całuje się anioł z "demonem" to powinno ,nie wiem, trząść ziemią lub coś w tym stylu.Ale spoko, dobrze że są cali.
To jest moje jedno z ulubionych FS, więc ja cię proszę, dodawaj odcinki częściej.
Pliiiiz

I nie trać weny!