Pani Zadecka to legenda. O ile w The Sims 1 nie miałam przyjemności jej spotkać (grałam tylko na podstawce), o tyle w The Sims 2 mnie nieraz doprowadzała do śmiechu. Lubię to poczucie humoru twórców tej gry, nie tylko w przypadku pani Zadeckiej. A Muzeum Sz. Talugi? A Nercedes Benc? A nazwiska NPCów?

Długo by wymieniać...