eyade wczoraj wysłałam swojego nastolatka do internatu. Chłopak następnego dnia pomachał rodzicom, wsiadł do taksówki i zniknął w domu sąsiadów na drugim końcu miasta (co jest kompletnie bez sensu!

) i tyle go widziałam.

Wróci jak skończy liceum. Jego awatar jest na liście domowników, ale na szarym tle i nie można go aktywować. Rodzina może do niego dzwonić