Mogę sobie mieć oryginalne płyty, ale i tak używam cracka (i niech mi niedoinformowane dwunastolatki nie próbują sugerować, że crack przy oryginalnej płycie to piractwo

), bo nie lubię mieć płyty cały czas w napędzie, żeby się nie niszczyła, a wiecznie zapominam ją włożyć. A tak - instaluję, wrzucam cracka, a płyta leży bezpiecznie na półce.