@up. JA tak samo, w BP nie mogę się odnaleźć, a jak tam mieszkam, to z domu nie wychodzę, bo przemieszczanie się długo, bardzo długo trwa... A tak w SV na weekendy (simowe) robie sobie pikniki w pobliskim parku i takie tam...
Te miasteczko właśnie jest do tego stworzone. Nie dla przemysłu, tak jak BP, tylko dla spędzania chwil ze swoimi pupilami i rodziną....
Takie jest moje zdanie..