Odp: Nielubiana aspiracja życiowa
Szczerze, to każda z tych aspiracji ma dużo wad. Pogoń za bogactwem wymaga wpisania na starcie motherlode, żeby sim nie miał czerwonego. Zdobywanie wiedzy mnie denerwuje - ciągłe zdobywanie punktów umiejętności jest nużące, bo zajmuje mnóstwo czasu. Pragnienie stworzenia rodziny? Simy ciągle chcą mieć nowe dzieci! To na dłuższą metę robi się nudne. Pragnienie romansowania? Nie za bardzo, bo simowie z taką aspiracją pragną zdradzać... Pragnienie popularności - ciągłe imprezki i rozmowy. Dlaczego taki sim nie może choć raz siąść na swoich szanownych 4 literach?!
Podsumowując, przed stworzeniem nowego sima powinniśmy się dobrze zastanowić, jak chcemy nim pokierować. Bo przecież nie damy wzorowemu mężowi pragnienia romansowania, ani samotnemu starcowi pragnienia popularności.
|