Odp: The Sims 3 - Zwierzaki, przedpremierowe dyskusje.
No i co? Tyle się denerwowałam, tyle wyklinałam, tyle zawracałam Wam pupę... Popatrzyłam na rasy, na cechy, na dodatki. Stworzyłam po jednym psiaku, kociaku i koniku i... znudziło mi się. To było do przewidzenia. Ten mój słomiany zapał...
Ale warto było, bo już wiem, czego się spodziewać.
Już pisałam, że nie lubię bawić się w tworzenie, tylko biorę zawsze gotowce ze schroniska (przynajmniej w dwójce tak było).
Pewnie jutro demo usunę, jak sama gra nie będzie mi działać. Dziś już nie mam mocy, by to sprawdzić.
|